Orthank

Piątym żywiołem powiadasz... czemu akurat Gildia *przekrzywiła głowę*

Czy jest dla ciebie Magia *zapytała*

*elfka zmierzyła go spokojnym spojrzeniem, nie wstała, nie ruszyła sie nawet z miejsca, jej lewa reka spoczywała na temblaku z bandaży To wszystko?

Ekhm... tak z ciekawości zapytam, kto teraz jest emisariuszem Gildii?

*zaśmiała się wesoło*

*elfka widząc zagubiona minę Nathanieva, złozyła głonie i wyszeptała cicho zaklecie, przed nią pojawił mały płomień*Shiro przygotuj sie*elfka usmiechnęła się drapieżnie, płomień w jej dłoniach powięks ...

Shira poprosiła]

*pokręciła głową i włozyła reke do kieszeni, wyjeła amulet Nath*Dał mi na przechowanie, on wróci...napewno..*westchneła*

*podeszła do szynku i nalała sobie Ognistej, wypiła na raz kieliszek* Nath odpływa do Valinoru...

Shiro umieszcze twoją ballade w opisie, w przewodniku do Isengardu

*odwróciła sie na pięcie i poszła za Shexem*

*pojawiła się obak innych magów, lekko kpiący usmieszek, który do tej pory gościł na jej twarz znikł* Witaj w Gildii, staniemy się twoja drugą rodziną*uśmiechnęła się ciepło*

*zza Wrót wyszła powoli elfka* WItaj, po raz kolejny próbujesz się dostać do naszej Gildii, czy aby nie za wcześnie jak na kolejna próbę?

*elfka wyszła przed Bramę* Gildia odrzuciła twoją kandydaturę, odejdź w pokoju...

Hm... otóz mój kolega zaczął w to grac i stwierdził, ze zrobi mi na złośc i spamował mi gg adresem Brui, w końcu sprawdziłam.

Próbować zawsze można *powiedziała i zniknęła za Bramą, zamykajac ją za sobą*

Magia Ognia i Światła, to moje zainteresowania *odparła spokojnie, co jak co o tej elfce można było powiedzieć wszystko poza tym, ze jest miła i urocza*

*usmiechnęła się lekko* A jaka Magia cię najbardziej fascynuje?

*elfka nie poszła za innymi, stała oparta plecami o bramę, na jej ustach błąkał się iście diabelski usmieszek* Hm.. powiem ci coś o Gildii. Cenimy sobie osoby kompetentne i posiadające wiedze oraz int ...

Z powodu nieobecnosci Roghusa i Nathaniela będę mniej czasu spedzać na forum, gdyz muszę przejąc ich obowiązki.

*zerknęła z wyrzutem na Shirę, przecież to ona musiła pilnowac wykonania egzekucji i spełnić ostatnia wolę kobiety ~Musisz o tym przypominać? ~* Hm.... wrażliwy powiadasz. Powiedz mi czego chcesz od G ...

Hm... znam Eko już tyle czasu, a zawsze mnie zaskakuje *powiedziała cicho elfka wychodząc zza Bramy, skinęła głową Shexowi* Witaj przybyszu...*rzekła patrząc na Nathanieva* Hm... alchemia powiadasz, z ...

Dobrze..*skineła głową*Teraz udamy się na naradę, zaczekaj tutaj

*wróciła sama* Gildia odrzuciła twoją kandydaturę. Odejdź w pokoju *znikneła*

*zerknęła na Shexa* To chyba wystarczy. Galanie udamy się teraz na naradę, poczekaj tu. Póxniej wróce by przekazać ci wynik obrad *elfka wraz z Shexem odeszła*