|
Orthank Forum Gildii Magów z Bruineny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nieznany Przybysz
Gość
|
Wysłany: Śro 18:35, 28 Lut 2007 Temat postu: Przybycie nieznajomego... |
|
|
Gęstą ciemność rozpraszały gwiazdy, wieki temu stworzone przez Varde. Tej nocy, księżycowi nie dane było zagościć na niebie.
Pod bramę wolno podjechała postać...
Owa postać ubrana była w czarną, długą szatę z zaciągniętym głęboko kapturem na głowie. U pasa wyraźnie wisiała stalowa pochwa, w której zapewne znajdował się oręż. Przybysz dosiadał czarnego niczym noc, mordorskiego konia. Parujący pot z sierści, wskazywał na to, że podróż była długa, a wierzchowiec nie był oszczędzany. Postać, głowe pochyloną miała ku ziemi. Może po to, by nikt nie zobaczył jej [postaci] twarzy, bądź ze zmęczenia... Kto wie...
Postać chrypnęła, po czym przemówiła męskim, nienaturalnie donośnym głosem.
- Chcę rozmawiać z przywódcą, bądź jego bliskim współpracownikiem...
Postać znów chrypnęła i pozostała w milczeniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Doster Mithdae
Mistrz Cienia - Członek Rady
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 18:36, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
*z bramy wyszedł elf w skórzanej opończy* Witaj. Należę do Rady Gildii. Nazywam się Doster Mithdae. Czy dane mi będzie poznać twoją godność?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eko Mithri
Nowicjusz
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:39, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
* z koregardy wyłonił się elf w rynsztunku * Stój * Omiutł spojrzeniem przybysza, skrzywił ironicznie usta zrażony widokiem nie spotykanego pokrowca na oręż.
- Strażuję przy tej bramie. Kim jesteś i czego chcesz od Wiecznej Gildi ?. Mów szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nieznany Przybysz
Gość
|
Wysłany: Śro 19:02, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wzrok przybysza wciąż był skierowany ku ziemi. Tak jakby chciał ukryć swą twarz.
- Kim jestem? Nikim ważnym... Przybyłem z pytaniem...- jego głos był niczym syk węża, słowa były dosłyszalne tylko dla Dosther'a. Eko, czuł na sobie czyiś wzrok, lecz nie mógł to być wzrok postaci. Ta wciąż, swe spojrzenie, skierowane miała na ziemie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doster Mithdae
Mistrz Cienia - Członek Rady
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 19:50, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
*posłuchał z uwagą każdego słowa, a po chwili rzekł* Nikim ważnym, powiadasz. Zatem, z czym do nas przybywasz, oraz kogo reprezentujesz?*próbował spojrzeć w twarz przybysza, lecz ten skutecznie ukrywał przed nim swoje oblicze*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nieznany Przybysz
Gość
|
Wysłany: Śro 20:06, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna, gdyż głos na pewno był męski, znów chrypnął.
- Jak już mówiłem... Przybywam z pytaniem...- przybysz przerwał na chwilę.- Kogo reprezentuje?- gdyby Doster mógł, zobaczył, by na ustach przybysza ponury uśmiech.- Samego siebie...- znów przerwał, jakby po zastanowieniu rozpoczął.- Nie będę przedłużał, a więc... Jakie jest stanowisko Gildi Magów podczas wojny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doster Mithdae
Mistrz Cienia - Członek Rady
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 20:11, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
*mag przybrał dziwny, tajemniczy wyraz twarzy* Zaiste, przybyszu, nie mogę powiedzieć, że twoje pytanie mnie zaskoczyło, gdyż prędzej, czy później ktoś musiał o to zapytać. Niestety, stanowiska Gildii nie mogę podać Ci aktualnie, ponieważ jeszcze nie obradowaliśmy na ten temat. Do czasu ustalenie decyzji pozostajemy neutralni. Zaprosiłbym Cię, panie, do środka, abyś poczekał na ustalenie naszej decyzji, lecz nie mamy w zwyczaju goszczenia osób, których miana nie są nam znane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nieznany Przybysz
Gość
|
Wysłany: Śro 21:05, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jego odpowiedziom było krótkie
- Spodziewajcie się mnie w niedługim czasie...
Przybysz chwycił lejce, dopiero teraz magowie mogli zauważyć, że miał czarne rękawice. Koń z rżeniem zawrócił i galopem począł się oddalac od Orthanku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eko Mithri
Nowicjusz
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 21:14, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
*Wyczówając wężowe syki i natrętne mgliste spojrzenie - poddenerwowany*
- Ważny Nikt, na koniku w cieniu Ordoruiny chowanym *zmrużywszy oczy cofa się o krok by stanąc przed zamknietą bramą Orthanku*
- To sobie teraz poczekamy. * mruży oczy, przygryza wargę*
Więc Tak sie składa że interesują mnie kunsztowne kowalskie wyroby.
*zawieśiwszy spojrzenie na pochwie miecza przybysza *
Przybyszu, z czystej żądzy zapytam. A cóż to za moda, wynalazek by pochwe na ostrze ze stali fasować ?. Wszak zwykło sie je ze skóry bądż z drewna fasować by sie w walce ciężarem dodatkowym nie obćiązać, no i kosztami. A może brzeszczot który tam chowasz więcej chronić trzeba niż zwykłe mieczysko ?.
Nie ! * tembrem donośnym, rezonującym wykrzyknie gdy ręka nieznajomego spocznie na rękojeści* nie dobywaj go panie, imie tego szpikulca wyjaw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varena
Mag
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 21:19, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
*Kobiecie, która przyglądała sie wszystkiemu z daleka, glos nieznajomego wydal się znajomy. Mimo męskiego tonu, wyczuła w nim pewną miękkość, charakterystyczną dla..kobiety? Z przemrożonymi powiekami obserwowała jak postać oddala się* Postanowione.. *wyszeptała i odeszła w stronę Orthanku*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|